Najczęściej pochłaniasz je przy okazji: w kinie, oglądając telewizję, podczas spotkania ze znajomymi. Tymczasem niektóre z nich mają tyle kalorii, że pokrywają nawet połowę Twojego dziennego zapotrzebowania. Jakie są najbardziej kaloryczne przekąski?
Najbardziej kaloryczne przekąski
Jedni z nas lubią pochrupać coś słonego, inni raczej słodkiego. Ci pierwsi często wpadają w pułapkę myślenia, że słone rzeczy są mniej kaloryczne. Poniższa lista mówi sama za siebie: solone orzeszki są nawet bardziej kaloryczne niż chipsy, a na czele listy znajduje się popularny kinowy zestaw nachosów z sosem serowym i colą! Uważane za najmniej kaloryczne cukierki landrynki mają ponad 300 kcal/100g. To tylko niewiele mniej od znikających w oka mgnieniu batoników, których kaloryczność to 250-350 kcal / batonik. Nie lepiej jest z super zdrowymi suszonymi owocami. To cenne źródło witamin i minerałów, ale należy jeść je z umiarem. Raczej garstkami niż garściami.
Spójrz na listę najbardziej kalorycznych przekąsek i sprawdź, ile kalorii mają Twoje ulubione:
- Nachosy z sosem serowym i Colą (ok. 1600 kcal)
- Masło orzechowe: 589 kcal w 100g
- Orzeszki solone 585 kcal/100 g
- Chipsy 540 kcal/100 g
- Wafelki z nadzieniem 500-550 kcal / 100 g
- Popcorn: 500 kcal / 100g
- Krakersy 490 kcal/100 g
- Paluszki 410 kcal / 100 g
- Kawa z dodatkami (nawet 400 kcal!)
- Żelki 340 kcal / 100 g
- Pączek 340 kcal
- Drożdżówka z makiem 300 kcal
- Drożdżówka z serem 310 kcal
- Landrynki 310 kcal /100 g
- Drożdżówka z budyniem 300 kcal
- Donut 250 kcal
- Suszone owoce (300 kcal / 100 g)
- Winogrona (67 kcal / 100 g)
Czy wiesz, dlaczego masz ochotę na słone?
Nagle napady ochoty na słone przekąski mogą być symptomem niedoborów wapnia. Zawarty w soli sód podnosi poziom wapnia. Niestety jest to tylko chwilowy efekt, a Ty znowu zaczynasz mieć ochotę na coś słonego. Zamiast sięgać po krakersy lub słone orzeszki jedz więcej tofu, jogurtów naturalnych, ryby i przetwory rybne, białą fasolę, soję, migdały i inne produkty bogate w wapń. Wśród czynników zwiększających wchłanianie wapnia wymienia się m.in. laktozę, witaminę D oraz występującą w warzywach i owocach inulinę.
Skąd ta ochota na słodkie?
Ochota na coś słodkiego może wiązać się z rozregulowaną gospodarką hormonalną. Spożywanie węglowodanów prostych powoduje gwałtowny wzrost poziomu cukru we krwi, na który organizm odpowiada wyrzutem insuliny. Insulina obniża poziom cukru we krwi i spada. Dla organizmu to jeden z symptomów głodu, a najłatwiej jest nam z powrotem sięgnąć po słodkie. Gdy często powtarzamy opisany schemat gospodarka cukrowo-insulinowa zostaje zaburzona. Jednym słowem, im więcej jesz słodyczy, tym częściej masz na nie ochotę.
Wzmożona ochota na słodkie co nieco może też być związana z niedoborem chromu. To pierwiastek biorący udział w metabolizmie glukozy oraz wpływający na stężenie cholesterolu i trójglicerydów. Gdy mamy go za mało, czujemy się głód i ogromną ochotę na węglowodany proste. Produkty zawierające chrom to m.in. małże, orzechy brazylijskie, suszone daktyle, gruszki brokuły.
